Dzięki gadżetom nasze życie bywa bardziej atrakcyjne, bo jeśliby było inaczej, to właściciele takich sklepów z drobiazgami byliby zmuszeni zamknąć interes. Takie cacka zakupujemy dla siebie, lecz o niebo częściej dostajemy je w podarunku.

Ten upominek co prawda rzadko trafia do dłoni osób w słusznym wieku, ale z pewnością i oni naprawdę się ucieszą, jeśli w ślicznym opakowaniu spostrzegą zabawny i oryginalny drobiazg. Sęk w tym, żeby taka rzecz nie obrażała niczyich przekonać i była w miarę użyteczna. Jakiś czas temu słyszeliśmy w radiu o akcji, w której służby interwencyjne dawały dzieciakom, a jednocześnie ofiarom stłuczek, niewielkie pluszowe misie. W ten oto sposób zabawki pełniły terapeutyczną funkcję. A podobną mogą pełnić gadżety śmieszne, które ofiarujemy białogłowom wiecznie zmartwionym i posępnym. Metoda złotego umiaru przypomina jednak, że nie wszystkim taki prezent przypadnie do gustu, a wręcz przeciwnie: taki pomysł może zostać źle odebrany. Mowa tutaj przede wszystkim o osobach w żałobie i innychpaniach, które przeżywają trudne chwile w osobistym życiu. Gadżety do telefonów bywają tak często używane, jak i same urządzenia. Smartfony nosimy zawsze w torebce i gdy już je wyciągamy, to wszyscy są w stanie zobaczyć, z jakiego modelu korzystamy.

Jeśli nie jest on nowością rynkową, to warto kupić jakiś gadżet, który odwróci uwagę gapiów od starego modelu telefonu. A takim drobiazgiem mogą być np. futerały lub smycze czy zawieszki. gadżety śmieszne możemy dostać zupełnie przypadkowo. Wystarczy, że udamy się do sąsiedniego marketu w dniu jego otwarcia, a na pewno otrzymamy mniej lub bardziej wartościowy drobiazg. Niektórzy faceci wprost polują na takie okazje. Nawet takie gadżety do telefonów mogą okazać się użyteczne, nawet jeżeli są towarem, który reklamuje mało znaną firmę. Im bardziej przemyślny jest gadżet, tym jego marketingowa skuteczność jest większa. Producenci prześcigają się w ideach i tworzą propozycje sprzedażowe, a potem kuszą nimi prezesów zarządów, którzy szukają nowych form reklamy. Wbrew pozornym sądom nawet zwyczajny długopis można w interesujący sposób przerobić albo udekorować, aby posłużył jako niewielka zachęta do skorzystania np. z jakiejś usługi.